powrót

Wycieczka do Bochni 10 – 11. 03. 2008 r.

Dnia 10.03.2008r. grupa gimnazjalistów pod opieką p. Doroty Zubek, p. Katarzyny Mielnikiewicz i p. Katarzyny Kubowicz wybrała się na wycieczkę do kopalni soli w Bochni. Nasz „wesoły autobus” wyjechał spod szkoły o godz. 9.30.

Pierwszym punktem wyprawy były Dobczyce. Najpierw obejrzeliśmy zaporę wodną, później wycieczka wdrapała się na wzgórze, by zwiedzić dobczycki zamek. Okazało się, że ruiny kryją wiele interesujących zabytków: kaplicę, w której przebywali m. in.: święty Kazimierz, królowa Jadwiga, ukrywał się tutaj również Władysław Łokietek. Dużym zainteresowaniem cieszyła się sala tortur i wystawa poświecona pamiątkom II wojny światowej, o których tak ciekawie opowiadał nam przewodnik – kombatant. Poza tym dowiedzieliśmy się również, ze istnieje duże prawdopodobieństwo, że w ruinach znajdują się jeszcze nie odkryte skarby… Ci „najgrzeczniejsi” dali się nawet zakuć w dyby na dziedzińcu zamku. Widok ten na pewno poprawiłby humor wielu pracownikom naszej szkoły.

W pobliskim skansenie mogliśmy obejrzeć dobczyckie wnętrza i sprzęty sprzed stu, dwustu laty (niektóre z nich były starsze), poznać zawody okolicznych mieszkańców. Obok znajduje się zabytkowy kościół i lipa „Marysieńka”, którą posadził sam król Jan Sobieski.

Z Dobczyc udaliśmy się do zamku w Nowym Wiśniczu. Piękne renesansowe mury kryją w sobie jeszcze wiele tajemnic. Przewodniczka starała się nam poprzez swoje opowieści odtworzyć również ich dawne wyposażenie. Miło było przenieść się w czasy świetności zamku, gdy odbywające się na nim bale trwały do dwóch tygodni. Niebywałą atrakcją tego miejsca jest z pewnością sala akustyczna, tak skonstruowana, że szept wypowiadany przy ścianie z jednej strony jest słyszany na drugim końcu sali.

Po fascynującej podróży w czasie, przyszła kolej na „podróż do wnętrza ziemi”. Około godziny 17. zjechaliśmy do kopalni soli w Bochni. Po zajęciu łóżek, udaliśmy się na wycieczkę. Dowiedzieliśmy się jak wyglądała praca w kopalni, niektórym uczniom praca ta przypadłą do gustu. Oprócz zwiedzania i ciekawych opowieści przewodników czekały na nas także takie atrakcje jak: przejazd kopalniana kolejką, zjazd n zjeżdżalni. Wieczór również był pełen zajęć: rozgrywki na sali sportowej, kino i dyskoteka. Po tak aktywnym dniu po północy wszyscy byli już w łóżkach (zresztą przewodnicy nie brali pod uwagę innej możliwości).

Następnego dnia rano pożegnaliśmy bocheńskich górników i udaliśmy się na basen. Godzinne pływanie i jacuzzi wyleczyło zakwasy z poprzedniego dnia.

Wycieczkowicze zmęczeni ale szczęśliwi dotarli pod szkołę około południa.

mgr Katarzyna Kubowicz.


KRAKÓW
NOWY TARG- ZAKOPANE
WADOWICE